NASZE
ARTYKUŁY

Amerykańskie taryfy

Amerykańskie taryfy

Czy amerykańskie taryfy to jedynie fragment większej układanki?

W ostatnich tygodniach głośno jest o nowych cłach nakładanych przez administrację USA na towary z Kanady, Meksyku oraz Chin. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że chodzi głównie o protekcjonizm i wsparcie rodzimych producentów, w rzeczywistości taryfy celne są tylko jednym z elementów szerszej strategii.

Wygląda na to, że Stany Zjednoczone rewidują swoją pozycję na arenie międzynarodowej, chcąc wzmocnić swoją gospodarkę i wpływy polityczne. Jak sygnalizuje Donald Trump, nie zawahają się sięgnąć po wszelkie dostępne narzędzia nacisku na inne państwa — a mają ich całkiem sporo. Poza klasycznymi instrumentami handlowymi mogą też wprowadzać rozmaite sankcje czy użyć projekcji swojej siły wojskowej.

Główne cele amerykańskiej polityki handlowej

  1. Wzmocnienie pozycji gospodarczej USA
    Nakładanie ceł ma zniechęcać amerykańskie firmy do przenoszenia produkcji za granicę, a jednocześnie skłonić partnerów do wynegocjowania umów bardziej korzystnych dla Stanów Zjednoczonych.
  2. Redukcja deficytu handlowego
    USA od lat utrzymują deficyt handlowy z wieloma krajami. Nowe taryfy celne są formą presji, aby równoważyć bilans wymiany i wspierać krajowy eksport.
  3. Presja polityczna
    Sankcje celne bywają ściśle powiązane z innymi kwestiami, takimi jak bezpieczeństwo narodowe, polityka imigracyjna czy umowy militarne. Pozwala to amerykańskiej administracji negocjować pakietowo i wywierać dodatkowy nacisk.
  4. Nieprzewidywalność jako narzędzie
    Donald Trump wielokrotnie podkreślał, że atutem Stanów Zjednoczonych jest zaskakiwanie partnerów. Decyzje o kolejnych taryfach mogą więc pojawić się nagle, co utrudnia długoterminowe planowanie w biznesie i logistyce.

Czy Europa może czuć się bezpieczna?

Choć obecny spór dotyczy głównie handlu z Ameryką Północną i Chinami, to Unia Europejska wielokrotnie była sygnalizowana przez USA jako kolejny cel działań protekcjonistycznych. Europejscy przedsiębiorcy — szczególnie z sektora motoryzacji czy technologii — już teraz bacznie śledzą doniesienia z Waszyngtonu, obawiając się ewentualnych restrykcji.

Amerykańskie taryfy a branża TSL

  • Konsekwencje dla łańcuchów dostaw:
    Wysokie cła i możliwe kontrdziałania ze strony innych państw sprzyjają poszukiwaniom alternatywnych dostawców i rynków, co dla firm logistycznych oznacza konieczność ciągłej modyfikacji tras i procedur celnych.
  • Wzrost niepewności inwestycyjnej:
    Obserwowanie dynamicznych zmian w polityce USA wymusza ostrożność zarówno wśród operatorów logistycznych, jak i eksporterów czy importerów, którzy muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami i dłuższymi terminami dostaw.
  • Znaczenie elastycznych rozwiązań:
    Szybkie reagowanie na nowe regulacje i umiejętność przeniesienia operacji do innych lokalizacji mogą stać się kluczowym czynnikiem sukcesu w nadchodzących latach.
 

S&M Logistic nie ustajemy w analizowaniu bieżących trendów i możliwych scenariuszy rozwoju sytuacji. Rozumiemy, że spokój w biznesie zaczyna się od pewności w łańcuchu dostaw — zwłaszcza w obliczu globalnych napięć. 

UDOSTĘPNIJ ARTYKUŁ

CZYTAJ TAKŻE

Efektywny transport z S&M Logistic

Nowoczesny transport musi być przede wszystkim efektywny. Oznacza to szybkość, terminowość i bezpieczeństwo przewozu wszelkich ładunków. Nowoczesne firmy transportowe muszą być również gotowe na przewóz towarów, które

Czytaj więcej »