W wielu regionach w Polsce na dniach spadł śnieg, a jednak w mediach społecznościowych roi się od komentarzy typu „ja jeszcze jeżdżę na letnich”… Prognozy dotyczące intensywnych opadów śniegu sprawdziły się i odczuli to kierowcy województwa dolnośląskiego, m.in. we Wrocławiu. Z niedzieli na poniedziałek (28/29 listopada) odnotowano w tym mieście wypadek z udziałem tramwaju i zderzenie na autostradzie A4 samochodu osobowego i ciężarowego, z kolei w kierunku Poznania, samochód osobowy wpadł w poślizg i uderzył w bariery ochronne.
Wg Gazety Krakowskiej przez te 2 dni w Krakowie doszło do zderzenia samochodu z motocyklistą, potrącenia pieszego, kilku zderzeń pojazdów i totalnego paraliżu miasta. We wtorek 30 listopada IMGW (Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej) wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu, zawiejami i zamieciami śnieżnymi dla południowej części województwa małopolskiego.
To tylko kilka przykładów na to jak zima utrudniła warunki drogowe, mimo, że dopiero się zaczęła… Czy po raz kolejny przeczytamy, że „zima znów zaskoczyła kierowców”? Pewnie tak, jak co roku, dlatego warto zapobiegać niż leczyć! Tak więc co z tymi oponami? Kiedy powinniśmy je wymienić?
Opony mają bezpośredni kontakt z nawierzchnią zatem nie jest dobrym pomysłem czekanie, aż spadnie pierwszy śnieg. Sugeruje się, że odpowiednim momentem na wymianę opon na zimowe, jest czas kiedy temperatura utrzymuje się poniżej 7 stopni Celsjusza.
Opony zimowe mają specjalną konstrukcję i za pomocą innej technologii są produkowane. Charakteryzują się głębokimi rowkami i żebrami na bieżniku, co ułatwia jazdę podczas opadów deszczu i śniegu. Mają większą ilością nacięć, która zapewnia elastyczność i podatność na ugięcia. W odróżnieniu od opon letnich, w skład surowca, z którego zostały wyprodukowane, wchodzą np. oleje naturalne czy krzemionka, i one dodatkowo poprawiają elastyczność ogumienia. Ważnym aspektem jest jeszcze twardnienie opon podczas niskich temperatur – przy zimówkach się to nie zdarza, zapewniając przy tym dobrą przyczepność. Przy twardnieniu opon letnich poniżej 7 stopni Celsjusza występuje ryzyko utraty przyczepności i wpadnięcia w poślizg, wydłużając również drogę hamowania.
Czy warto ryzykować?
Opony zimowe nie są tylko na śnieg… W Polsce zimy mamy łagodne ale wilgotne. Pada deszcz, powstają mgły – prowadzi to do powstawania lodu na drogach. Warunki pogodowe potrafią się gwałtownie zmieniać, a odpowiednie ogumienie ograniczy zagrożenie nie tylko dla Ciebie ale również dla innych kierowców.
